Dziś znowu nowinka z pokoju małej I. Ten post nabierał mocy urzędowej już długo. Zwlekałam z jego publikacją głównie dlatego, że póki co blog jest zdominowany przez dziecięcą tematykę i nie chciałam Was zamęczyć tymi "nieletnimi" postami:) A wciąż kilka ich w zanadrzu mam! A jednak temat niemowlęcej pościeli uważam za warty poruszenia, bo czy i Wam wydaje się, że w sklepach dostepne są tylko poszewki z podobiznami mdląco słodkich misiów, zajączków, wszelakiej profesji "-manów" albo księżniczek z każdej wymyślonej bajki (i kilku jeszcze czekających na wymyślenie;)). O przepraszam, znalazłam też kilka - choć nie aż tak znowu wiele - naprawdę ładnych pościeli, jednak w cenach stanowczo przekraczających granice zdrowego rozsądku. W końcu przecież żadna z nich nie była wyszywana złotą nicią... Dlatego prawdziwym objawieniem był dla mnie pewien internetowy sklepik. Sami zobaczcie.
Dolly - witryna prowadzona przez pewną uzdolnioną sympatyczną dziewczynę stała się odpowiedzią na moje poszukiwania. Pościel jest uszyta bardzo starannie, na wymiar, w tempie błyskawicy i w kolorach, które jak najbardziej sprawdzają się w turkusowym pokoju.
Nie jest to post sponsorowany, po prostu uważam, że takiemu przedsiębiorcy należy sie szczypta reklamy:) Życzę Pani Kamili wielu sukcesów "w branży" i dziękuję za udane zakupy:)
Pościel rzeczywiście cudowna! Jak od kompletu z resztą pokoiku (który nota bene jest bajeczny!).
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
ps: Nie wiem jak można kupić krzykliwą pościel w jakieś tam lalki Barbie, wielkie bajkowe samochody, czy inne paskudztwa! Masakra jakaś!
O gustach się nie dyskutuje;) Mnie tylko zadziwia ten totalny brak różnorodności w czasach, gdy wymagania klientów stale rosną (no chyba że ja żyję w jakiejś blogownętrzaskiej bańce;)) pozdrawiam!
UsuńChyba raczej to drugie :) Często mam wrażenie, że nasze społeczeństwo totalnie nie ma gustu. Skoro produkuje się takie paskudztwa, to chyba znaczy, że ktoś to kupuje? Zresztą bywając u różnych ludzi w domach często odnoszę wrażenie, że ze mną chyba coś jest nie tak :) Mimo, że o gustach podobno się nie dyskutuje :)
UsuńMiłego dnia!
To chyba takie trochę błędne koło... Bombardowanie kiczem powoduje, że uznajemy, że ten kicz jest dobry i potrzebny. Trzeba sporo czas upoświęcić, żeby zmienić swoje stylistyczne upodobania. I nie każdy jest aż tak zdeterminowany. A co racja to racja, że gdyby nie było popytu na takie okropieństwa to by ich tak masowo nie wymyślano... Miłego dnia!
UsuńSzczerze, wygląda tak uroczo, że chętnie otuliłabym w coś takiego nie tylko moje dzieciaki, ale siebie też.:) Pokoik jest bardzo przytulny!
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę wskoczyć I. do łóżeczka;)
UsuńNo właśnie nie wiem dlaczego dzieci muszą być otaczane WSZYSTKIM z nadrukami postaci z bajek!? Jest to szczerze przerażające i do znudzenia brzydkie. Mówię stanowcze "NIE" księżniczkom!
OdpowiedzUsuńZa to Twoja pościel jest przeurokliwa :)))
Żeby to jeszcze chociaż był Reksio... :) pozdrawiam!
UsuńTeż właśnie jestem na etapie poszukiwania pościeli dla Antka i nie jest to zadanie proste:/ Ja chyba skuszę się na pościel od effie, choć na stronie sklepu, który pokazujesz, też jedna wpadła mi w oko:)) Dzięki za namiary:) Uściski:))
OdpowiedzUsuńEffi ma trochę inną stylistykę. Też są piękne, ale i droższe... pozdrawiam!
UsuńPiekna!
OdpowiedzUsuńJa to pewnie kupie jakis ladny materiał i poprosze mame zeby uszyla posciel dla wnusia/wnusi :)
Też planowałam uszyć, niby pościel to nie taka filozofia (nawet jak na mnie;)), ale jednak dotarło do mnie, że aż tyle wolnego czasu nie znajdę...:) A muszę przyznać, że ta z dolly jest naprawdę starannie odszyta.
UsuńSuper pościel :) Miło popatrzeć na coś innego niż pieseczki i misiaczki :) My pościel szyliśmy sami, bo tez nie byłam zadowolona z wyboru jaki miałam, no ale nie znałam tego sklepiku :)
OdpowiedzUsuńTeż długo planowalam uszyć sama, ale jednak czasowo nie dałam rady. Przed narodzinami I. remontowaliśmy jej pokoik, praktycznie do samego rozwiązania, a potem to już w ogóle jazda bez trzymanki;) wiadomo:) pozdrawiam
UsuńPewnie że istnieje :) Teraz dużo wszystkiego na rynku. My znaleźliśmy ekologiczne materace dla dzieci także w tych czasach już wszystko istanieje :D
OdpowiedzUsuń