piątek, 2 maja 2014

Kolorowe gałęzie - proste DIY

Zafascynowana pomysłem Abbey Hendrickson postanowiłam sprawić córeczce podobne kolorowe gałązki. Oczywiście nie łudzę się, że jako trzymiesięczny bobas doceni moje starania, tym bardziej, że zamiast patrzeć jak mama owija jakieś patyki, wolałaby w tym czasie być noszona na rękach. Ale czy mamie też nie należy się chwila relaksu? ;)





Zajęcie przerosło trochę moje oczekiwania czasochłonnością, ale nie poddaję się. Efekt bardzo mi się podoba i mam twarde postanowienie by owinąć co najmniej trzy gałązki.


A skąd wzięłam takie patyczki? To biały dereń - w marcu, nim wypuścił pierwsze liście, gałązki miały piękny czerwony kolor. Teraz, gdy wyschły, zrobiły się bardziej czerwonobrązowe, ale nadal są bardzo ładne. Podoba mi się też ich kształt - nie mają wielu rozgałęzień i lekko falują, jakby czesane wiatrem.



Cóż, zajęcie wydaje się stworzone na potrzeby  takiego zimnego majowego weekendu. Ciekawe jak Wy zorganizowaliscie sobie czas w te zimne wolne dni?
My z rodziną (!) wygrzewamy się przy kominku  w domku na wsi i wracamy za dwa tygodnie, jednak przed wyjazdem udało mi się przygotować materiał na kilka postów. Mam więc nadzieję,  że zdołam je opracować i opublikuję.
Pozdrawiam ciepło. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Naprawdę doceniam to, że postanowiłeś poświęcić mi swoją uwagę i pozostawić po sobie parę słów. Szanuję Twój czas i dlatego zdecydowałam nie utrudniać Ci dodatkowo komentowania rezygnując z haseł obrazkowych i moderacji. W zamian proszę:
1. nie przeklinaj
2. nie obrażaj
3. nie reklamuj
Ufam, że nie zawiedziesz mojego zaufania.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...