Dziś będzie o prezentach. Kto nie lubi ich dostawać?;) Jestem przekonana, że zgodzicie się ze mną gdy powiem, że przyjemniejsze jest tylko nimi obdarowywać:) Prezenty uwielbia sprawiać Kasia z cudownego Baśniowego Domu i mam na to twarde... nie w zasadzie bardzo mięciutkie dowody:)
W króliczkach tej cudownie utalentowanej dziewczyny zakochałam się już jakiś czas temu, do tego stopnia, że gdy zorganizowała na swoim blogu candy nie mogłam nie spróbować szczęścia (a naprawdę raczej nie biorę udziału w takich konkursach). I wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, gdy okazało się że losowanie wygrałam! Rety ale była radość! To moja pierwsza nagroda w życiu, choć może sukces powinnam przypisać córce, bo w końcu to w jej imieniu pisałam komentarz pod słodkim postem. Czyż nie jest cudowna?:) Kasiu jeszcze raz - dziękuję!
Ale jak pisałam na wstępie, prezenty przyjemnie jest nie tylko dostawać, ale i nimi obdarowywać. I dlatego czekają sobie u mnie niecierpliwie dwie ślicznotki - jutro mam nadzieję sprawią komuś radość:) "Dzióbki" to już chyba swego rodzaju klasyk, ale nadal uroczy, jak sądzicie?:)
Króliczka - Baśniowy Dom
miski IB Laursen Mynte - Livebeautifully
Weekend spędzimy z dala od domu, w poniedziałek mam jednak nadzieję wrócić z kolejnym postem. Do zobaczenia!
Dziewczyny od razu się pokochały, niestety miłością do Króliczki zapałały również koty co widać na zdjęciach:) |
oo! i już się zaprzyjaźniły :) świetna ta ostatnia fotografia :)
OdpowiedzUsuńPanna króliczka urocza :)
Udanego weekendu!
dzięki, mam nadzieję, że Twój weekend też się udał:)
UsuńCudowny królik, a właściwie panna króliczkowa i z tego co widzę duża z niej dziewczyna :).
OdpowiedzUsuńOj duża:) jak na razie sporo większa od właścicielki:)
UsuńSuper! Ja uwielbiam robić prezenty, niespodzianki, upominki :) Z każdej wycieczki zawsze coś dla rodziny przywoziłam, nawet zwykły kamyczek czy muszelkę z plaży :)
OdpowiedzUsuńTwoja rodzinka ma z Tobą dobrze;) Dobrze, że wróciłaś tylko szkoda, że w niezmienionym składzie...
Usuńsuper prezent!
OdpowiedzUsuńOj tak!:)
UsuńTeż mam od Kasi króliczka cudnego i moja córa a to go leczy, a to usypia, a to okleja papierowa koroną (rekord padł jak zrobiła z królisi pirata:). Fajnie u Ciebie, zostaję, śledzę i Pozdrawiam z deco-szuflady (a wpadłam na Twój blog przypadkiem z google:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przypadki!:) Zapraszam serdecznie! Też sobie u Ciebie z największą przyjemnością pobuszowałam, na razie incognito przez mój wakacyjny, czkający internet, ale jak wrócę będę na pewno zaglądać:) pozdrawiam
Usuń:-) Buźka mi się uśmiecha ...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, ostatnie przecudniaste :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Cała przyjemność po mojej stronie:) Pozdrawiam!
UsuńHi ! i love your blog .. You have a new follower from Chile
OdpowiedzUsuńAngélica
I'm so glad you found me so deep in the Internet;) Welcome!
UsuńKróliczka urocza i dostojna, ostatnie zdjęcie boskie!
OdpowiedzUsuńI ogromna! Większa od właścicielki:)
Usuń